Grupka wronieckich zwolenników Janusza Palikota zaprosiła go do miasteczka, by wsparł ich pomysł przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza. Przeciwnicy Mirosława Wieczora zarzucają mu między innymi niezdolność do dialogu społecznego, cynizm i arogancję wobec ludzi, niegospodarność i nepotyzm. Do spotkania Palikota i Wieczora doszło przed wronieckim ratuszem. Burmistrz powitał gościa i wręczył prezent - więzienne pasiaki.
Janusz Palikot nie zbity z tropu zaczął przemówienie. Odpowiedź mieszkańców były gwizdy dezaprobaty i wykrzykiwane hasła np. "Tylko hołota głosuje na Palikota". Akcja zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum rozpocznie się w tym tygodniu. Wniosek musiało by poprzeć co najmniej 1500 osób.
A JA kolejnym razem znow napiszę ,że pO 20-LATACH ... !!!
Cokolwiek jeśli sprawa się tak ma ,to po 20-LATACH zpaytałbym się szefa PAX-u czy podległy lokalny działacz dobrze się sprawuje na wybieralnym stanowisku.Mimo że jego wiek ... i możliwości intelektualne ... uległy znacznemu pogorszeniu .
Moooże kogoś w zamian przywiozą w teczce ... .Dla kobiet jak jest ładny i przystojny jak aktor Olgierd Łukaszewicz ...,to zawsze ... .NIECH ŻYJE ESTETYKA
Gdyż jeśli jest normalność i demokracja ,to w wyborach niewłaściwego kandydata który pretenduje do stanowiska, się nie wybiera !
I czy tak trudno się skrzyknąć by przed wyborami sprawdzić ile głosów oddano na swojego zwolennika?.
Skoro to ze Seymu przyjeżdżają politycy by ustanawiać własne założenia w samorządach lokalnych.
Ludzie za dużo palicie te zioła ,i potem tak wychodzi !.Przydałby się jakiś ziołomat do sprawdzania środka odurzającego u kierujących pojazdami mechanicznymi ... .A tak to wszyscy bez wyjątku ... ,oprócz mnie ... (oczywiście!)