W Powidzu przebywa już kilkuset amerykańskich wojskowych. - Zależy nam na dobrym sąsiedztwie i współpracy - mówił oficer Kris Richardson. - Zdarzają się jednak kolizje i wypadki z udziałem amerykańskich wojskowych - przyznaje zastępca komendanta policji w Gnieźnie nadkom. Sławomir Sikorski.
- Przy takiej dużej ilości sprzętu zdarzają się kolizje i wypadki, jest to nieuniknione. Specjalistyczny sprzęt gabarytowo jest bardzo duży, jednak mamy więcej zdarzeń z udziałem pojazdów cywilnych. Dlatego wspólne patrole policji, żandarmerii wojskowej polskiej armii i USA - mówi oficer policji z Gniezna Anna Osińska. - Podczas tych patroli prowadzone są kontrole z zakresu ruchu drogowego. Chodzi tutaj o żołnierzy amerykańskich - dodaje.