Mężczyzna w niedzielne popołudnie wszedł z rowerem na zamarznięte jezioro. W pewnym momencie załamał się pod nim lód. Na miejsce przyjechały cztery jednostki straży pożarnej ze Słupcy oraz grupa wodno-nurkowa z Konina.
- Okazało się, że mężczyzna jest przytomny i znajduje się w wodzie. Jest bardzo przemęczony i ostatkami sił trzyma się lodu - informuje Marcin Nachowiak, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słupcy.
Ratownikom przy pomocy sani lodowych udało się wyciągnąć 69-latka. Wyziębiony mężczyzna nie wymagał hospitalizacji. Po zbadaniu przez zespół ratownictwa medycznego, został odwieziony do domu.