Więcej fotoradarów na drogach
W piątkowej audycji "Kluczowy temat" rozmawialiśmy o mało lubianym temacie przez wszystkich kierowców, czyli o fotoradarach.

Takie zgromadzenia odbywają się także w Poznaniu.
Tadeusz Zysk, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Poznania, uważa że w organizowanych protestach nie chodzi o sprzeciw wobec zmian w sądownictwie, a o chęć przejęcia władzy:
- To, co ten apel głosi, działa kontrskutecznie, anarchizuje. My, tu w Poznaniu takich rzeczy nie lubimy. Lubimy, kiedy ci, którzy chcą objąć władzę, proponują racjonalne, przemyślane koncepcje objęcia tej władzy. Jeśli proponuje się sparaliżowanie miasta, to to jest logika, którą wcześniej stosował pan prezydent Jacek Jaśkowiak.
Hanna Surma, rzecznik prezydenta Poznania uczestniczącego w demonstracjach zaznacza, że apel "Wyborczej" dotyczy całego kraju, a nie tylko Poznania, więc artykułu komentować nie chce. Przedstawicielka magistratu zaznacza, że manifestacje odbywają się legalnie:
- Jeżeli chodzi o manifestacje pokojowe, które od kilku dni odbywają się w Poznaniu pod nazwą Łańcuch Światła, traktowane są jak zgromadzenia spontaniczne, określone w prawie o zgromadzeniach. W Poznaniu manifestacje odbywają się spokojnie, pokojowo. Mieszkańcy, którzy biorą w nich udział, wiedzą po co tam przyszli i jak się zachować.
Swój apel "Gazeta Wyborcza" rozsyła mailem. Załącza do niego m.in. poradnik dla manifestujących, w którym podpowiada co robić, gdy zostaną zatrzymani przez policję.
W piątkowej audycji "Kluczowy temat" rozmawialiśmy o mało lubianym temacie przez wszystkich kierowców, czyli o fotoradarach.
To ostrzeżenie dla poznaniaków, którzy czerpią wodę ze źródełka nad Jeziorem Maltańskim.