W piątek po godzinie 9:00 na sześćdziesiątym kilometrze trasy na pasie w stronę Poznania ciężarówka najechała na samochód obsługi autostrady. Auto ciężarowe spłonęło.
Z informacji przekazanych Radiu Poznań przez Łukasza Szymańskiego ze świebodzińskiej policji wynika, że zginął kierowca i pasażer ciężarówki. Ranny jest co najmniej jeden z pracowników obsługi autostrady. Na pasie w stronę Świecka lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Autostrada A2 między Torzymiem a węzłem Jordanowo w Lubuskiem była zablokowana ponad pięć godzin. Około 14.30 udało się udrożnić jeden pas ruchu, drugi o 17:00. Za miejscem wypadku utworzyła się ponad 3-kilometrowa kolejka. Miejscowi policjanci w Torzymiu zablokowali wjazd na autostradę i informowali o objazdach.