- Na razie woda w leszczyńskich rzekach spływa bez zakłóceń również dzięki retencyjnym zbiornikom - podkreśla dyrektor leszczyńskiego oddział Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Franciszek Halec.
Halec wyjaśnia, że leszczyńskie służby melioracyjne wykorzystują teraz pojemność 5 zbiorników retencyjnych znajdujących się w tej części regionu. Dodaje, że jest to taka pojemność przeciwpowodziowa. Wskazuje też, że podległe mu służby wcześniej przygotowały już te zbiorniki na przejęcie dużej ilości wody. I właśnie dzięki tym działaniom teraz mogą je przechwycić. Franciszek Halec podaje, że tylko w ciągu ostatnich dwóch dni poziom wody w zbiorniku retencyjnym Rydzyna podniósł się o 22 centymetry.
W odległym o kilkanaście kilometrów od Wielkopolski dolnośląskim Korzeńsku poziom alarmowy na rzece Orli - przepływającej także przez powiat rawicki - został już przekroczony o 6 centymetrów.