To długa rozmowa z prezydentem Poznania. Jacek Jaśkowiak opowiada o wyprowadzce z domu, relacjach z żoną i młodszym nieślubnym synu, którego poznał, kiedy ten miał siedem lat.
Nie brakuje także wspomnień z zawodowego życia Jaśkowiaka. Spore fragmenty poświęcone są pracy dla Jana Kulczyka. Można się dowiedzieć jak robiło się interesy w latach dziewięćdziesiątych. Po co prezydentowi ta książka? Lekturę przeczytał już nasz reporter Adam Michalkiewicz.
Specjalista od marketingu politycznego Jacek Trębecki nie ma wątpliwości dlaczego prezydent Poznania zdecydował się na wydanie książki z tak mocnymi fragmentami.
- Wszyscy widzą, że to jest raczej taki element wcześniejszego zdetonowania kryzysu. Czyli nawet jak mu zaszkodzi, to i tak będą to o wiele mniejsze szkody, które by poniósł, gdyby te wszystkie elementy pokazane w książce eksplodowały tuż przed kampanią. Wyrywa trochę broń, amunicję z rąk potencjalnych przeciwników - tłumaczy Jacek Trębecki.
Były prezydent Poznania Ryszard Grobelny przed wyborami w 2014 roku również wydał książkę w postaci długiego wywiadu i później... przegrał wybory.