Sławomirowi Wieczorkowi nie spodobało się to, że sekretarz gminy Kłodawa, na terenie której mieszka, wyprowadzony w kajdankach przez funkcjonariuszy CBA, wobec którego zapadł prawomocny wyrok skazujący, przez niemal dwa lata, aż do uprawomocnienia się wyroku, pobierał pensję. Sekretarz gminy nigdy nie został odwołany ze stanowiska, a jedynie odsunięty od zajęć.
Gość Piotra Lisiewicza wysyłał w tej sprawie pisma do różnych instytucji. Pewnego dnia pod jego dom przyjechał policyjny radiowóz. Policjanci zabrali go do... szpitala psychiatrycznego na badania. Poza tym okazało się, że Sławomir Wieczorek figuruje w policyjnej bazie osób przeznaczonych do zatrzymania.
Jak się potoczyły dalsze losy bohatera 52. odcinka "Wywiadu z chuliganem"? Zapraszamy do obejrzenia filmu.
Daje świadectwo, intelektu i gustu twórców, a ja ka elegancja, i lotność, pasuje to tego radia, kiedyś to by w szkolnej rozgłośni nie mogli pracować. Włączam i słucham i mam satysfakcję że takie "imponujące" radio robią chłopaki.
Słyszeliście o czymś takim jak >subskrypcja
Pan Piotr Czapliński były sekretarz mojej rodzinnej Gminy Kłodawa, aresztowany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, skazany prawomocnym wyrokiem za przyjmowanie łapówek, wyłudzanie pieniędzy z delegacji i przekraczanie uprawnień, aż do uprawomocnienia się wyroku pobierał niebotyczną pensję.
Pan Andrzej Legan, wieloletni przewodniczący Rady Gminy Kłodawa, to… teściu Piotra Czaplińskiego.
Pani Barbara Niciejewska, główna księgowa Urzędu Gminy w Kłodawie, skazana prawomocnym wyrokiem za przywłaszczenie pieniędzy z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Chwalęcicach przeznaczonych na dzieci upośledzone (sic!), po zatarciu się wyroku… zajmowała stanowisko urzędnicze ds. rachuby płac. Czy wyobrażają sobie Państwo, aby Mariusz Trynkiewicz po odbyciu kary został wychowawcą kolonijnym w Rewalu?!
Pani Karolina Niciejewska, która przyszła na miejsce aresztowanego sekretarza to… synowa skazanej księgowej.
Wobec komendanta Straży Gminnej w Kłodawie, Mariana Matczaka, od lat ciągną się postępowania za bestialskie pobicie nastolatka na dożynkach w Mironicach i zastrzelenie psa na oczach właścicielki w Wojcieszycach.
Gdy wobec Pani Bożeny Wójcik, wieloletniej kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kłodawie podniesiono zarzut, iż też przyjmuje łapówki, ta powędrowała na zwolnienie lekarskie, mimo, że regularnie widywana jest jak prowadzi samochód.
TO JUŻ 52 BADZIEWIE...