Mężczyzna jest podejrzany o zastrzelenie swojego pracodawcy. Policja nie zdradza szczegółów jego zatrzymania. Wiadomo, ze pomogła publikacja wizerunku podejrzanego. Policja otrzymała kilkadziesiąt zgłoszeń. Mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji prokuratora. Dziś przed południem w gospodarstwie ujawniono zwłoki 34 letniego mężczyzny z raną postrzałową głowy. Na miejscu policja zabezpieczyła broń i amunicję. Sprawcę zatrzymano po 7 godzinach poszukiwań.
W gospodarstwie znaleziono zwłoki 34-letniego mężczyzny - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler.
Na miejscu czynności wykonywane są pod nadzorem prokuratora. W ramach tych czynności ustalono, że prawdopodobną przyczyną zgonu tego mężczyzny jest rana postrzałowa. To będzie weryfikowane na dalszych etapach postępowania. Natomiast czynności wykonywane są w tej chwili przez biegłych, dlatego ewentualnie bliższe informacje możemy przekazać po ich zakończeniu.
34-letniego właściciela fermy drobiu miał zastrzelić pracownik, który mieszkał w jednym z budynków gospodarczych. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Po drodze wyrzucił broń. Pojawiły się informacje, że mężczyzna jest obywatelem Ukrainy, ale prokuratura na tym etapie śledztwa tego nie potwierdza. Poszukiwany 53-latek rano pojawił się w Urzędzie Gminy Godziesze Wielkie. Był skierowany do odpracowania społecznie godzin. Urzędnicy wyczuli od niego alkohol.
Magdalena Konieczna/Danuta Synkiewicz
Aktualizacja: Krzysztof K. został zatrzymany przez policjantów kryminalnych, na ulicy w Kaliszu.
— WielkopolskaPolicja (@PolicjaWlkp) September 2, 2019
Po komunikatach w mediach i internecie otrzymaliśmy bardzo dużo sygnałów od mieszkańców. To pomogło w obławie. Krzysztof K. jest podejrzany o zabójstwo z użyciem broni. pic.twitter.com/N4WyiM7Lz9