- Chłopcom poniżej 15 lat oferował seks za pieniądze. Dawał im swój numer telefonu składając propozycję pracy, tym, którzy zadzwonili proponował odbycie stosunku seksualnego za pieniądze. Pojawił się na parkingu w Witkowie, próbował odjechać, ale został wyciągnięty z samochodu i zatrzymany. Przyznał się do winy. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności - mówi oficer prasowy policji w Gnieźnie Anna Osińska.
Policję powiadomiła zaniepokojona matka jednego z 14-latków. Prokurator ze Słupcy zadecydował o zastosowaniu wobec 50-latka dozoru policyjnego. Pracujący nad sprawą policjanci z Witkowa przypuszczają, że pokrzywdzonych może być więcej. Dlatego proszą o kontakt z komisariatem policji w Witkowie.
Rafał Muniak/jc/szym