W sobotę 19-latek uciekając przed policją, nie reagował na sygnały do zatrzymania, omijał blokady, próbował zepchnąć policyjne auta z drogi. W Głuchowie policjanci oddali w kierunku jego samochodu (marki Rover) strzały ostrzegawcze.
Podejrzany usłyszał kilka zarzutów - kradzieży samochodu, kierowania w stanie nietrzeźwości bez uprawnień, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz uniemożliwienia wykonania czynności służbowych przez policjantów - wylicza szefowa krotoszyńskiej Prokuratury Maria Kołodziejczyk.
Pościg zakończył się dopiero w Pogorzeli w powiecie gostyńskim, gdy prowadzone przez niego auto uderzyło w słup. Sąd o ewentualnym tymczasowym areszcie dla
mieszkańca powiatu krotoszyńskiego zadecyduje jutro przed południem. 19-latkowi grozi do pięciu lat więzienia.