W niedzielny wieczór policjanci zatrzymali siedem osób, z czego cztery nieletnie. Dorośli trafili wówczas do policyjnego aresztu. Po analizie materiałów - w tym nagrań - cała trójka trafi przed sąd a na razie - najstarszy z mężczyzn otrzymał dozór policyjny. Dwaj młodsi - jako bardziej agresywni - trzy miesiące spędzą w areszcie, mówi rzecznik konińskiej policji - Marcin Jankowski.
Najstarszy z nich usłyszał zarzut wywierania przemocą wpływu na czynności urzędowe i znieważenia funkcjonariusza policji. Dwaj pozostali usłyszeli poważniejsze zarzuty - to jest uszkodzenie ciała, znieważenie policjantów oraz czynna napaść wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Za te przestępstwa mogą spędzić do 10 lat w więzieniu. Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań - zgromadzony materiał jest dość obszerny i dobrej jakości - cały czas nad tym pracujemy.
Jutro odbędzie się pogrzeb postrzelonego śmiertelnie mężczyzny. Policja zapewnia, że jest przygotowana na różne scenariusze rozwoju wydarzeń.