NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Zderzenie pociągu z... krową pod Piłą

Publikacja: 21.07.2019 g.11:52  Aktualizacja: 21.07.2019 g.14:58 Przemysław Stochaj
Piła
Do zdarzenia doszło w sobotę przed północną w miejscowości Stara Łubianka w powiecie pilskim.
krowy na łące - Fotolia
/ Fot. (Fotolia)

Pociąg Intercity jechał w kierunku Słupska. - Na torach pojawiło się stado krów – mówi zastępca komendanta pilskiej straży pożarnej Paweł Kamiński.

- Pociąg stanął, ponieważ na tory wszedł byk, zwierzę zostało przejechane przez maszynę. W wyniku zdarzenia wykoleił się pierwszy wózek lokomotywy. Przez nagłe zatrzymanie jedna osoba poparzyła sobie dłoń, dwie inne osoby uległy zasłabnięciu. Generalnie pociągiem podróżowały 204 osoby. Wszystkie musiały czekać, bo pociąg przez zderzenie został unieruchomiony - dodaje Kamiński.

Poszkodowanym udzielono pierwszej pomocy. Zwierzę padło. Strażacy przy wsparciu pociągów ratunkowych ze Stargardu oraz Bydgoszczy oczyścili tory i uruchomili lokomotywę. Kilka godzin po zderzeniu skład ruszył w dalszą trasę.

http://radiopoznan.fm/n/8yT4st
KOMENTARZE 3
Patrycja Dannemann
Pasażerka 22.07.2019 godz. 20:37
Zatem wypadałoby napisać że do zdarzenia doszło około godziny 22 a nie przed północą, oraz nie pisać że skład ruszył w dalszą trasę bo tak nie było.
Patrycja Dannemann
Pasażerka 22.07.2019 godz. 20:34
Pociąg przyjechał spóźniony do Wrocławia, skąd wsiadalam, o 80 minut. Potem zderzył się z krową i było to około godziny 22. Przez ponad 6 godziny pociąg stał w lesie, potem zostal dociągniety na najbliższą stację na której przesiedlismy się do pendolino. Ruszyliśmy około 4.30 rano. Faktycznie dostawalismy darmowa kawę lub herbatę oraz wodę od strażaków, w pendolino każdy dostał duży wafelek Prince polo i sok. Dodatkowo jadący w kierunku Słupska musieli wysiąść w Bialogardzie aby przesiąść się na kolejny pociąg bo pendolino jechał do Kołobrzegu...
Andre Kx
Andre Kx 21.07.2019 godz. 21:11
Czy pociąg ruszył w dalszą drogę? Z relacji Gazety Wyborczej rysuje się nieco inny obraz wydarzeń:
-"Rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych Mirosław Siemieniec podaje, że pociągiem IC ,,SZKUNER” podróżowały 204 osoby. Nikomu nic się nie stało.

Potwierdza to Agnieszka Serbeńska z biura prasowego PKP Intercity, która dodaje, że pasażerowie musieli przesiąść się w nocy do innego składu: – Do Kołobrzegu zabrało ich pendolino. Pociąg dotarł na miejsce w niedzielę nad ranem, miał w sumie 430 minut opóźnienia. Obsługa pociągu zapewniła podróżnym poczęstunek między innymi wodę i gorącą kawę".