"Na Marcina musi być gęsina"
Tak głosi przysłowie. I była - w Odolanowie. Był też odpust, bo święty Marcin jest patronem Odolanowa i Ziemi Odolanowskiej.
Przed południem 15 jachtów przepłynęło przez jezioro Kierskie w ramach wydarzenia, które zorganizował Rzemieślniczy Jacht Klub Poznański.
Uczestników nie odstraszyła niska temperatura, wynosząca zaledwie jeden stopień Celsjusza. Każda załoga udekorowała swój jacht biało-czerwonymi barwami, aby podkreślić znaczenie obchodzonego święta.
Rejs, który rozpoczął się u ujścia rzeczki Samicy, zakończył się spotkaniem przy ognisku i drobnym poczęstunkiem.
Tak głosi przysłowie. I była - w Odolanowie. Był też odpust, bo święty Marcin jest patronem Odolanowa i Ziemi Odolanowskiej.
Przez gnieźnieńską starówkę z biało czerwonymi flagami przeszło około 500 osób. Uczestnicy mówili, że to ważne, aby celebrować odzyskanie niepodległości.
Około 700 osób wystartowało w poniedziałek w XVII Biegu Niepodległości w Pile.