Udało się już naprawić sieć trakcyjną i ruch pociągów powinien wrócić do normy w ciągu najbliższych godzin.
- Około godziny 6 w Pierzyskach podczas przejazdu pociągu towarowego nastąpiło uszkodzenie sieci trakcyjnej nad jednym z torów. Po drugim jazda odbywa się w obu kierunkach. Te opóźnienia pociągów mogą dochodzić do około 30 minut. Nasze zespoły naprawcze już pracują. Jestem przekonany, że szybko to uszkodzenie naprawią - mówił Zbigniew Wolny z PKP PLK.
- W zasadzie od godziny 5:51 były problemy na odcinku Pobiedziska-Gniezno. Nastąpiło oberwanie sieci trakcyjnej. To spowodowało, że ruch prowadzony między Gnieznem a Pobiedziskami odbywał się po jednym torze, co spowodowało opóźnienia. W sumie opóźnionych było 7 pociągów. W zasadzie tor został zamknięty tylko między Pierzyskami a Gnieznem. Jest to krótki odcinek - mówi Marek Nitkowski z Kolei Wielkopolskich.
Tą trasą jeżdżą także pociągi do Warszawy.