Zmarł uczestnik poznańskiego półmaratonu

Biegaczko najwyraźniej pyry w porównaniu z mieszkańcami stolicy i Gdańska to totalne zdechloki ...

No właśnie, biegajmy, ale nie utrudniajmy innym życia i nie obrażajmy. Nie wytykajmy tuszy, chorób, wieku. Ja chodzę do sklepu i nikomu tym nie przeszkadzam. Więc nie mówmy, że ktoś nagle nie mógł pojechać do marketu. Każdy widzi tylko czubek własnego nosa.

Paweł - nie w każdym biegu ale co jakiś czas. Myślę, że więcej ginie debili jeżdżących pod wpływem alkoholu niż biegaczy. Jakoś wczoraj w Stolicy nikt nie umarł, dwa tygodnie temu na półmaratonie też nie czy np w Gdańsku wczoraj - jak widzisz - nie w każdym.
Janina - może hołota pójdzie na spacer zamiast głupio komentować w necie bo się do Galerii Handlowej nie dostała i poszwendać się nie mogła.
Zdzisław - a skąd weźmiesz czołg? może trzeba to zgłosić?

Co roku śmierć w centrum europejskiego miasta. Zapewne karetka miała problem z dojazdem, bo miasto zostało całkowicie i skutecznie zablokowane przez biegających terrorystów.

SKORO CO ROKU KTOŚ KONA NA TAKIM BIEGU TO MOŻE PROŚCIEJ ZAKAZAĆ TYCH BIEGÓW. ALBO NIECHHOŁOTA SE BIEGA PO LESIE A NIE TERRORYZUJE MIASTO. ORGANIZATORÓW UKARAĆ I ZESŁAĆ DO KAMIENIOŁOMÓW WORKUTY A PREMIERA MORAWIECKIEGO POPROSIĆ O STAN WYJĄTKOWY DLA POZNANIA!!!!

Najlepsze w bieganiu w biegach ulicznych jest aferowanie się tych wszytskich januszy w samochodach, że nie mogą przejechać do marketu. Przez ostatni tydzień gdzie nie spojrzałem - same info o trasie i blokadach ulic, aż bałem się otworzyć lodówkę. Ale zawsze jakieś ćwierćmózgi są zaskoczone, bo nie umieją czytać, tylko oglądają całe życie seriale o ferdku, albo smokach. Aha, Pan Zdzisław kłamie, karetka ma priorytet i na czas jej przejazdu bieg jest zatrzymywany.

Boże ! Daj ukojenie rodzinie zmarłego .

Były kiedyś lampiony nad wartą, na które przychodziły tysiące ludzi to zakazli, bo "groźne", choć nigdy nikomu NIC się nie stało. Tymczasem już w prawie każdym biegu ktoś umiera. Czy nie czas zakazać masowych biegów? Życie człowieka jest najważniejsze. To całe bieganie jest bardziej niebezpieczne niż wyścigi samochodowe, czy żużel!

No trudno takie życie może w końcu przestanie tęczowy Jacek utrudniać ruch

jacyś uczestnicy powiedzieli że ich ambicja jest przejście trasy maratonu, czy pól... Czy po to zamykać ruch i ulice?/ Może sobie łazić kiedy chce.....Chyba żeby wspierać zawodowców z Afryki???

jacyś uczestnicy powiedzieli że ich ambicja jest przejście trasy maratonu, czy pól... Czy po to zamykać ruch i ulice?/ Może sobie łazić kiedy chce.....Chyba żeby wspierać zawodowców z Afryki???

Biegaj sobie ile chcesz ale rób to tak żeby innym życia nie utrudniać ,nawet jeśli ważą 200 kg . Rozumiesz ????

Zdzisław , odpowiem Ci tak , trzeba było w życiu sport uprawiać np biegać , zdrowo żyć i się odżywiać a teraz nie miał byś pretensji do biegaczy tylko biegł byś z nimi tą połówkę . A jak się waży 120 i żre co popadnie to się ma wtedy pretensje do świata i ludzi !!!!!! sic............

Bieganie jak i jazda na rowerze dziala jak narkotyk najpierw jest dla zdrowia kilka ,kilkanascie kilometrów potem przeradza sie to w kilkadziesiąt lub kilkaset km. i to jest sygnał aby szukać pomocy

Jeden jest winien tej śmierci , wiadomo kto .

Bieg po zdrowie ...

Podobno sport to zdrowie , ale nie napewno psychiczne !!!

Nie wiecie dlaczego takie idiotyzmy mają miejsce w Poznaniu , napewno ???? Ja wiem ..i Wy też wiecie ..pozdrawiam zdrowych na umyśle .

Głupich nie żal , głupim trzeba współczuć... Trzeba znać swoje możliwości..

To już robi się tradycją w Poznaniu. Kolejny trup w biegu niby po zdrowie. Rodzinie składam wyrazy współczucia.

Jak to możliwe i co to za DU RNIE z UM wyrazili zgodę na polmaraton w taki ważny dzien. ( w Złota Niedziele ) niedziele handlowa nr 1 w roku .. te os ły pozamykały cale miasto od Woli biegali od ulicy poprzez Junikowo , Gorczyn Lazarz , Stare miasto i wogole wszędzie było pozamykane.. najgorsze w tym jest to ze pozamykali drogi w dyżurnych szpitalach na ul Przybyszewskiego , Grunwaldzkiej . Co za durnie wyraziły na to zgodę -tak durnie i kretyn i….Niestety samemu przekonałem się na własnej skórze (nodze). z podejrzeniem złamania nogi wozili mnie z Fabianowa na ul Przybyszewskiego . niestety drogi wokół szpitala pozamykane . ważniejsi sa biegacze niż zdrowie i życie ludzi . . Musiałem samemu zasuwać o kulach kilometr by dojść do szpitala . Później wozili mnie karetkami na sygnale od szpitala do szpitala. ,….
Noga puchła a ja nie mogłem się dostać do szpitala bo jaki debuil wydal zgodę na pozamykanie dróg. wokół szpitali . Taksoki nie przyjmowały zleceń w czasie trwania maratonu .
Pytam urzędasów z UM i innych mądrali od tych maratonów --- co jest ważniejsze ? nasze życie ,zdrowie czy przyjemności – place podatki w mieście i nie będę patrzył jak kretyni z UM zamykają mi drogi do szpitala
Następnym razem jak będą takie imprezy wokół szpitali wynajmę CZOLG i staranuje tych biegaczy – może wreszcie ktos zrozumie mnie.. Przez tych de bili z cierpiałem dzisiaj cały dzien. i straciłem 6 godzin . Gówno mnie obchodzi taki jeden czy drugi biegający cep ,który biega tylko dla szpanu w takich maratonach .. na co dzien. siedzi w biurze lub przed telewizorem .
Nie żałuje żadnego z nich byli dzisiaj ze mną na chirurgii .

Wkurzony i cierpiący Zdzislaw .

PS . nadal chciałbym spotkać w moim życiu ( 50 lat ) mądrego urzędnika i nadal nie spotkałem .
Następnym razem jak będą takie imprezy wokół szpitali wynajmę CZOLG i staranuje tych biegaczy – może wreszcie ktoś zrozumie mnie.. Przez tych de bili cierpiałem dzisiaj cały dzień i straciłem 6 godzin .

Cóż. Ważne, że producenci odzieży i różnych akcesoriów dla biegaczy mogli zareklamować swoje produkty. Stąd wybierają zawsze centra dużych miast. To przykre, że wpływowe lobby owych producentów znalazło sobie tysiące naiwnych, którzy im z narażeniem życia i zdrowia służą im reklamą poprzez masowe uczestnictwo, zupełnie nie rozumiejąc, o co w tym wszystkim naprawdę chodzi.