Baby boom w poznańskim ZOO
Pracownicy Nowego ZOO poinformowali w niedzielę o narodzinach żyrafy.


Mężczyzna miał zabić żonę, a później popełnić samobójstwo. To na razie wstępne ustalenia śledczych. W miejscowości Perzów w powiecie kępińskim na terenie jednej z posesji policjanci znaleźli dwa ciała: 61-letniego mężczyzny i 57-letniej kobiety. Małżeństwo zginęło prawdopodobnie od strzałów z broni myśliwskiej.
- Policjanci znaleźli na miejscu tragedii sztucer. Według wstępnych ustaleń, najpierw doszło do śmierci kobiety, a następnie nastąpił zgon mężczyzny. Te czynności trwają tak, że ustalenie stanu faktycznego będzie możliwe dopiero po przeprowadzeniu kompletu czynności dowodowych - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler.
Policjanci odebrali zgłoszenie wcześnie rano. Śledczy cały czas wyjaśniają okoliczności tragedii i przesłuchują świadków. Nie wykluczają, że mogło to być tak zwane rozszerzone samobójstwo. Po oględzinach broni i sekcji zwłok będzie wiadomo, czy to strzały ze sztucera były przyczyną śmierci małżeństwa.
Na miejscu tragedii policjanci znaleźli także zastrzelonego psa.
To drugie zabójstwo w ciągu kilku dni w południowej Wielkopolsce. W piątek, 15 czerwca, w Witaszycach 19-latek śmiertelnie ugodził nożem swoją matkę.
Pracownicy Nowego ZOO poinformowali w niedzielę o narodzinach żyrafy.
Przez kilka godzin utrudniony był przejazd drogą krajową numer 5 z Poznania do Leszna.
W minioną sobotę Radio Poznań jakie pierwsze podało informację o wybuchu w bloku na poznańskim Piątkowie.