Starostwu udało się pozyskać dodatkowe pieniądze. Do tej pory dwukrotne przetargi nie wyłoniły wykonawców naprawy
- Był tylko jeden oferent i zaproponował kwotę miliona dziewięciuset tysięcy złotych. Starostwo miało tylko na to jedną trzecią kwoty. Wobec tego zarząd powiatu postanowił o unieważnieniu przetargów - dyrektor Wydziału Inwestycji w Starostwie Powiatowym Krzysztof Kanoniczak.
Dopiero trzeci przetarg wyłonił wykonawcę.
- Teraz cena jest adekwatna do możliwości - mówi radny powiatowy Andrzej Kwapich
Jednak prace zostaną zakończone dopiero w czerwcu przed wakacjami.
Prócz pieniędzy zabezpieczenia starostwo powiatowe dostało na naprawę ponad 600 tysięcy złotych z rezerwy państwowej usuwania skutków nawałnicy.