NA ANTENIE: Rozmowy po zachodzie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Został pobity, a później przejechał po nim samochód

Publikacja: 21.12.2018 g.14:35  Aktualizacja: 21.12.2018 g.14:37 Magdalena Konieczna
Poznań
Proces w sprawie 21-letniego Alberta nie zakończy się w tym roku. Dziś nie stawili się wszyscy świadkowie.
albert - Magdalena Konieczna
/ Fot. Magdalena Konieczna

Prokuratura w tej sprawie o usiłowanie zabójstwa oskarżyła Krzysztofa M. To on zadał dwa ciosy 21-latkowi. Kobieta, która przejechała po leżącym mężczyźnie, odpowiada za nieudzielenie pomocy.

- Albert nie chodzi, nie mówi, wymaga ciągłej opieki. Biegły, który zeznawał w procesie, nie dał dużych nadziei - mówi pełnomocnik rodziny Alberta adwokat Marcin Wolski. - Rokowania są niestety niekorzystne. Szanse na to, że stan mojego klienta ulegnie poprawie, są niestety niewielkie. Tak, że najprawdopodobniej do końca życia będzie wymagał opieki i pomocy ze strony rodziny. Nawet zasądzenie jakiejś wysokiej kwoty odszkodowania mojemu klientowi nic nie da, bo oskarżony nie pracuje. Zapewne będzie przebywał w zakładzie karnym, jeśli zostanie skazany, więc szanse na uzyskanie od niego jakichkolwiek kwot, są niewielkie – dodaje.

Pełnomocnik chce, by sąd zmienił kwalifikację prawną czynu w przypadku oskarżonej. Według adwokata, kobiety powinna odpowiadać za spowodowanie wypadku drogowego i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 21-latka. Biegli uznali, że to nacisk samochodu na głowę mężczyzny spowodował u niego tak dotkliwe obrażenia.Kolejna rozprawa w lutym. Sąd będzie kontynuował przesłuchanie świadków.

http://radiopoznan.fm/n/Ddf5EK
KOMENTARZE 0