Sławomir Oleńczuk zalega z przekazywaniem Spółdzielni opłat za wodę i ogrzewanie a ta - rozważa odłączenie mediów. Większość lokatorów trzyma jednak stronę zarządcy a on sam tłumaczy, że to forma nacisku na spółdzielnię mieszkaniową, by wydała dokumenty niezbędne do zarządzania budynkami.
- Chciałbym, by spółdzielnia przekazała pełną dokumentację zgodnie ze stanem prawnym - mówi Oleńczuk. Wiceprezes SM Zatorze - Tomasz Giętkowski - odpowiada, że wszystkie dokumenty zostały już przekazane. Jednocześnie potwierdza, że odłączenie ciepłej wody i cieplika jest realne.
Sami mieszkańcy chcą się odłączyć osiedlowej sieci wodociągowej i ciepłowniczej. Jako wspólnota chcą wziąć 130 tys. kredytu i zamontować węzły dostarczające media tylko dla ich bloków. - Będziemy sami się rozliczać, nie będzie rozliczała nas spółdzielnia - mówią. Dla Spółdzielni uciekający lokatorzy to uciekające pieniądze. Lokatorzy z kolei - nie chcą przepłacać. Są przekonani, że wodę na ich koszt zużywają okoliczne sklepy, stąd decyzja o zainstalowani własnego węzła dostarczającego wodę.
A spór nowego zarządcy ze spółdzielnią - finał znaleźć może w sądzie.