Chodzi o obszar zieleni na poznańskim Górczynie. Najprawdopodobniej mają powstać tam nowe domy.
„Wycinka zieleni jest nielegalna” – twierdzi mieszkanka Górczyna, Anna.
Nie tylko gałęzie, bo drzewa też leżały, panowie robią wszystko, żeby w tym momencie nie było widać, że były to drzewa, na miejscu pracuje rozdrabniarka. Wzywaliśmy policję, powiadomiliśmy straż miejską. Zaprzyjaźnieni przyrodnicy zgłosili sprawę do Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska”.
Przyrodnicy z Koalicji ZaZieleń Poznań wskazują na zniszczenia siedlisk chronionych gatunków ptaków. Usuwanie choćby krzewów na obszarze większym niż 25 metrów kwadratowych także wymaga zezwolenia. Po zawiadomieniu ekologów kontrolę wszczęli miejscy urzędnicy. Jak przekazano nam w urzędzie, inwestor ma jedynie zgodę na usunięcie 7 drzew, a kolejny wniosek złożył już w dniu rozpoczęcia wycinki. Trwa postępowanie wyjaśniające.
Deweloper ze spółki Sagaris nie odpowiedział na nasze pytania. Cała wycinka może dotyczyć nawet 90 drzew. Na wspomnianym obszarze nie obowiązuje plan przestrzenny i dlatego cieszy się on dużym zainteresowaniem deweloperów. Mieszkańcy i ekolodzy spotkają się w tej sprawie z wiceprezydentem Poznania, Bartoszem Gussem. Początek spotkania w sobotę o godzinie 11 na skrzyżowaniu Krauthofera i Góreckiej.