Według niej, przedterminowe wybory wygra chadecja. Badaczka nie spodziewa się pogorszenia relacji polsko-niemieckich, które obecnie nie są najlepsze.
Wynika to trochę z tego, że kiedyś byli politycy i w Polsce i w Niemczech, posłowie do Bundestagu i Sejmu, którzy mieli szczególne zainteresowanie, dla których relacje polsko-niemieckie były bardzo ważne. Dzisiaj takiej sytuacji już nie ma. Są bardzo newralgiczne problemy polityczne, które Niemcy muszą rozwiązywać, my też mamy swoje po wschodniej granicy.
Jak podkreśla prof. Wolff-Powęska, chadecja kierowana przez kandydata na kanclerza Friedricha Merza miała dotychczas dobre kontakty z polskimi władzami
Badaczka ocenia, że obecny kanclerz Olaf Scholz jest "najbardziej bezbarwnym w historii Niemiec" i stąd duża krytyka. Niemcy są niezadowoleni z polityki otwartych drzwi rozpoczętej przez Angelę Merkel. Podobne tendencje antyimigranckie widać we Francji.