To kara od Komisji Ligi Ekstraklasy za zachowanie chorwackiego szkoleniowca podczas niedzielnego meczu Kolejorza z Piastem w Gliwicach. Bjelica kwestionował wówczas decyzje arbitra Bartosza Frankowskiego, za co został odesłany na trybuny. Schodząc, zdążył jeszcze wulgarnie obrazić sędziego, co zostało odnotowane w pomeczowym protokole.
Miejsce Chorwata na ławce rezerwowych w najbliższych spotkaniach z Cracovią oraz Zagłębiem Lubin zajmie II trener Rene Poms. To już trzecia kara dla Nenada Bjelicy, odkąd pracuje w Poznaniu. W marcu był zawieszony na jeden mecz, w październiku na dwa.
Dlaczego nie zadacie, na konferencjach przed meczami, po meczach, pytania Nanadu Bjelicy, pytania - Kiedy odejdzie z własnej woli z Kolejorza?
Nenad Bjelica to nie trener.
Nenad Bjelica to gostek którzy trzyma się zębami i pazurami stanowiska sowicie opłacanego, gdyż na nic innego jego nie stać !
Nenad Bjelica od wielu meczów, po meczach nawija niemal ten sam tekst, który tylko potwierdza iż nie jest trenerem z klasą !
Panowie, z działu sportowego zadajcie w najbliższym możliwym terminie takie pytanie Nenadowi Bjelicy. Oczywiście najbliższe dwa mecze- kto wie czy nie najszczęśliwsze to dwa mecze dla Kolejorza? -Bez Nanada na ławce rezerwowych! Czy Nenad musi usłyszeć buczenie całego...notabene frekwencja na meczach Kolejorza spada...stadionu i zobaczyć białe chusteczki ?