W turnieju eliminacyjnym największe szanse na awans ma ubiegłoroczny ćwierćfinalista Poznań Open Henri Laaksonen (na zdj). Reprezentujący barwy Szwajcarii Fin w zeszłym roku odpadł z imprezy dopiero po zaciętym trzysetowym pojedynku z późniejszym zwycięzcą Andreasem Haider-Maurerem.
Dobry poziom powinny zaprezentować "wschodzące gwiazdy tenisa" np. Gianliugi Quinzi, włoski mistrz juniorskiego Wimbledonu w 2013 roku oraz najlepszy obecnie szwedzki tenisista – 18-letni Elias Ymera.
Ciekawe mogą być także mecze reprezentantów Polski, wśród których znalazła się rakieta nr 5 polskiego tenisa – Piotr Gadomski oraz Marcin Gawron, tenisista bardzo lubiany przez poznańską publiczność.
Mecze odbywają się na kortach Parku Tenisowego Olimpia. Obok spotkań rozgrywanych w ramach kwalifikacji, będą trwać treningi tenisistów przygotowujących się do startu w turnieju głównym. Oprócz faworytów imprezy m.in. obrońcy tytułu Austriaka Andreasa Haidera-Mauera, ubiegłorocznego finalisty, Bośniaka Dhamira Dzumhura, a także rozstawionego z numerem 1 Słoweńca (wkrótce Brytyjczyka) Blazy Rola.
Będzie można podejrzeć kilku świetnie zapowiadających się młodych tenisistów, np. Japończyka Daniela Taro, który urodził się w Nowym Jorku, trenuje w Hiszpanii, a zdecydował się reprezentować Kraj Kwitnącej Wiśni.
"Poznań Open" ma pulę nagród w wysokości 35 tysięcy euro. W tym roku nie zobaczymy w Poznaniu Jerzego Janowicza. Najlepszy obecnie polski tenisista znajduje się już w pierwszej 50 światowego rankingu, która zgodnie z przepisami nie może uczestniczyć w turniejach rangi challengera.