Do tej pory drużyny ze stolicy Wielkopolski pięciokrotnie stawały naprzeciwko siebie w juniorskich rozgrywkach futbolu amerykańskiego. Miało to jednak miejsce w PLFA J-8, czyli futbolu w wydaniu ośmioosobowym. W "jedenastkach", czyli najbardziej zbliżonej lidze do rywalizacji na poziomie seniorskim, takiego pojedynku jeszcze nie było. Rok temu zawodnicy Kozłów - przez wzgląd na zbyt małą liczbą graczy - grali pod banderą Patriotów, którzy zdobyli wicemistrzostwo Polski. Teraz oba kluby były zdolne do wystawienia własnych, niezależnych sekcji. Starcie dwóch drużyn z Poznania wywołuje ogromne emocje, jednak sama stawka spotkania tak elektryzująca nie jest.
Kozły aktualnie liderują grupie zachodniej, a wynik meczu ostatniej kolejki, pomiędzy Patriotami Poznań i Angels Toruń (0:38), oznacza, że już nic nie jest w stanie zagrozić ich miejscu. Tym samym, po sukcesie w tegorocznej edycji ligi PLFA J-8 (czwarte miejsce w Polsce), nadchodzi kolejny, na bardziej prestiżowym szczeblu dla sekcji juniorskich. Pierwsze miejsce oznacza bezpośredni awans do półfinałów i walkę o puchar mistrzowski. Ekipa prowadzona przez Damiana Łuca straciła w aktualnych rozgrywkach tylko dwa punkty. Szczelna formacja defensywna podparta skuteczną i zbilansowaną formacją ataku okazały się nie do przebicia dla drużyn Bydgoszcz Archers oraz Angels Toruń.
Patrioci Poznań to klub, który powstał głównie z misją szkolenia młodzieży, ale w tym roku przeżywa swoisty kryzys. Jednym z powodów jest sukces sekcji seniorskiej, która w ten sam weekend będzie brała udział w finale PLFA II. Mimo wszystko brak awansu do kolejnej rundy po sezonie zasadniczym jest małym ciosem w tożsamość Patriotów. Kozły podchodzą do derbów nie tylko jako debiutant na tym szczeblu rozgrywkowym, ale również wyraźny faworyt. Spotkanie jednak samo w sobie będzie prestiżowe, gdyż dwa rywalizujące kluby - na boisku i poza nim - będą starały udowodnić sobie swoją przewagę.
(Informacja prasowa)