Na płocie boiska treningowego przy Bułgarskiej pojawił się transparent w języku chorwackim: "Treneru mi smo uz vas - borite se do kraja", czyli "Trenerze, jesteśmy z Tobą - walcz do końca". Nie tak dawno natomiast - bo na początku rundy wiosennej, gdy zespół Lecha grał słabo - fani Kolejorza nie szczędzili z trybun złośliwości pod adresem Bjelicy, wykrzykując "skandaloza i cirkus", co było parafrazą wcześniejszych wypowiedzi Chorwata.
- To jest normalne, ja to rozumiem - przyznał Bjelica. - Kibice reagują emocjonalnie, ale ja ich doping czuję cały czas. Bez dopingu, bez dziennikarzy, bez wszystkich, którzy pracują w Poznaniu dla Lecha zdobycie mistrzostwa nie będzie możliwe - dodał trener.
- Jeżeli zdobędziemy mistrzostwo, zrobimy to wszyscy razem - zakończył szkoleniowiec Kolejorza.
Do końca sezonu zostały cztery kolejki. W tabeli Lech jest drugi i traci dwa punkty do prowadzącej Legii. W sobotę o 20:30 Kolejorz zagra w Płocku z Wisłą. Transmisja na naszej antenie.