Na mecz Lecha w Haugesund do wczoraj sprzedano 2,5 tysiąca biletów, ale jak zapewniają organizatorzy, sporo kibiców kupi wejściówki tuż przed meczem. W gronie tych, którzy już je mają są nie tylko kibice Lecha jadący z Polski, ale też liczne grono Polaków żyjących i pracujących w zachodniej Norwegii.
Norweski klub reklamuje mecz, jako pojedynek braci Gytkjearów. Młodszy – Frederik jest zawodnikiem Haugesund, a starszy – Christian to nowy napastnik Kolejorza, a do 2016 roku gwiazda tutejszej drużyny.
To będzie pierwszy mecz tych duńskich braci przeciwko sobie, jeżeli obaj zagrają. Christian z Lecha raczej wystąpi od pierwszej minuty, a Frederik znajdzie się na ławce rezerwowych, ale trener Norwegów - Eirik Horneland nie wyklucza wpuszczenia go na boisko w trakcie gry.