Amaral ma 26 lat, a w poprzednim sezonie grał w Vitorii Setubal w swoim kraju. Lech zapłacił za niego, według nieoficjalnych doniesień, półtora miliona euro, najwięcej w historii poznańskiego klubu.
To czwarty transfer do Lecha tego lata. Wcześniej na Bułgarską trafili bramkarz Karol Szymański oraz Tomasz Cywka i inny Portugalczyk Pedro Tiba.
W pierwszej kolejce ekstraklasy Kolejorz zagra w niedzielę w Płocku z Wisłą. Joao Amaral jeszcze w nim nie zagra.