NA ANTENIE: Lista Przebojów
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kolejna wpadka Lecha

Publikacja: 25.10.2019 g.22:24  Aktualizacja: 26.10.2019 g.18:35 Dawid Cytrowski
Poznań
To był jeden z najsłabszych meczów Lecha Poznań w tym sezonie. Kolejorz przegrał przy Bułgarskiej z Zagłębiem Lubin 1:2 w 13. kolejce PKO Ekstraklasy.
Lech Jagiellonia Białystok 1:1 - Leon Bielewicz
Fot. Leon Bielewicz

 

Dla gości trafiali Jakub Tosik i Damjan Bohar, honorową bramkę dla Lecha zdobył w doliczonym czasie gry Christian Gytkjaer. W pierwszym składzie drużyny z Poznania wybiegło aż 6 wychowanków, średnia wieku niewiele przekraczała 22 lata, ale tym razem młodzieńcza fantazja nie wystarczyła na doświadczonych piłkarzy z Lubina. Mówi 17-letni pomocnik Jakub Kamiński.

Szkoda tej pierwszej bramki. To była moja wina, biorę to na klatę, powinienem lepiej kryć Tosika. W przerwie porozmawialiśmy w szatni, nieco zmieniliśmy taktykę i było lepiej. Zagłębie zaczęło wybijać piłki, a my nakręcaliśmy swoje ataki. I wtedy znów przydarzył się głupi błąd, goście strzelili na 2:0. Gdyby nie to, to pewnie moglibyśmy powalczyć do końca.

Już w najbliższy wtorek poznaniacy zagrają w Rzeszowie z tamtejszą Resovią w 1/16 finału Pucharu Polski. Awans jest dla Kolejorza obowiązkiem, rywale na co dzień występują na trzecim poziomie rozgrywkowym.

Po piątkowych spotkaniach 12. kolejki lechici zajmują ósmą pozycję w ligowej tabeli, tracąc do liderującej w niej szczecińskiej Pogoni sześć punktów.

http://radiopoznan.fm/n/yfq58P
KOMENTARZE 1
Witold Hadyniak
Wit z Kościana 26.10.2019 godz. 20:22
Słaby mecz. Już na początku skład skłaniał do przewidywania grona fanów Kolejorza zgromadzonych w Kościanie w pubie, że trener i kierownictwo Lecha mecz odpuszcza. Kiepskie wyszkolenie techniczne tych młodych zawodników / a ich była połowa składu/ . Nie umieli dobrze przyjąć podawanej piłki. Nie biegali za piłką a napastnikowi Gytkjaerowi nie podawali na tyle aby wypracował sobie sytuacje do strzelenia gola. Grali oczywiście w dużej części meczu na czas. Bramkarz miał nawet problem z wybiciem piłki spod bramki. Oczywiście to twierdze jako kibic. Szkoleniowcy Lecha są może zadowoleni że ta drużyna przegrała tylko 1:2 . Lubin był kiepski ale w sumie na terenie przeciwnika wygrał. I wyjechał z 3-ma punktami.