W tej kategorii sportów motorowych, zawodnicy ścigają się zarówno w terenie, jak i na płaskiej trasie. Rywalizowano też w ramach Mistrzostw Polski i Pucharu Polski. Każdy mógł pojawić się na torze i na własne oczy zobaczyć widowiskową rywalizację.
- Mamy ponad stu uczestników z Polski i zagranicy. Wisienką na torcie są mistrzostwa Europy, niestety już bez mistrza Europy, który uległ wypadkowi. Wychodzi ze szpitala i próbuje się dostać do Francji - mówi Jacek Molik, przedstawiciel organizatora.
Zawodnik, Karol Kułakowski ma motocykl, który na prostej może jechać maksymalnie 195 kilometrów na godzinę. - Na torze rozpędzam się do 135, 140 km/h, przynajmniej w swojej kategorii - wyjaśnia.
Jak informuje Polski Związek Motorowy, Grand Prix Polski to druga z sześciu rund, jakie zostaną rozegrane w cyklu Mistrzostw Europy w sezonie 2018.