Utwór jest dziełem poznańskich muzyków i kibiców - Michała Wiraszki i Adama Brzozowskiego. Od wcześniejszych okolicznościowych, lechowych piosenek różni go wszystko, a przede wszystkim balladowe tempo.
- Celowo jest wolniejsze, by utwór mogły śpiewać trybuny, na co liczymy - wyjaśnia rzecznik klubu, Łukasz Borowicz. Tekst miejscami nawiązuje do kultowej pieśni "You'll Never Walk Alone", która powstała na potrzeby musicalu i dopiero po pewnym czasie została podchwycona przez kibiców Liverpoolu.
W utworze Wiraszki i Brzozowskiego nazwa "Lech" też nie pada wprost. - Utwór jest uniwersalny i ukrywa pewne wartości Lecha Poznań, jak np. hasła - dodaje Borowicz. Czas pokaże, czy polskie i poznańskie trybuny stać na czas więcej, niż stadionowa przyśpiewka.