Mimo, że Lech ma już zapewnione miejsce w tej pierwszej, to w sobotę w starciu z Górnikiem jest o co walczyć!
Po meczu z Wisłą w Krakowie nastroje w klubie z ulicy Bułgarskiej są wyśmienite. Trudno się dziwić: zwycięstwo pod Wawelem nie tylko zakończyło serię 225 dni bez wygranej w delegacji, ale też wywindowało Lecha na drugie miejsce w tabeli. Kolejorz wyprzedził Legię Warszawa, a do liderującej Jagiellonii traci zaledwie 2 punkty. Jeśli zawodnicy z Białegostoku stracą punkty z Wisłą Płock, to wygrana Lecha z Górnikiem Zabrze pozwoli mu objąć przodownictwo w tabeli. A to oznacza nie tylko lepszy terminarz, ale i przewagę psychologiczną.
Górnik na wiosnę nie prezentuje już tak efektownego futbolu, jak jesienią. Po przerwie zimowej podopieczni trenera Marcina Brosza punktują gorzej, a i nie zachwycają stylem. W dodatku w tygodniu rozegrali mecz półfinału Pucharu Polski, co z pewnością nie pozostanie bez wpływu na ich poziom zmęczenia. Niemniej, na młode wilczki z Zabrza trzeba uważać, ich boiskowa fantazja zaszła za skórę już niejednemu ligowemu potentatowi.
Kolejorz wygrał trzy ostatnie spotkania, ale w sobotę będzie musiał sobie poradzić bez pauzującego za kartki Darko Jevticia. Czy jego absencja wpłynie na poziom gry Lecha? Przekonamy się już w najbliższą sobotę 7 kwietnia.
O godzinie 18:00 na naszej antenie wystartuje bezpośrednia relacja z meczu 30. kolejki LOTTO Ekstraklasy Lech Poznań – Górnik Zabrze. Serdecznie zapraszamy w imieniu naszych komentatorów Krzysztofa Ratajczaka i Wojciecha Bernarda. Do usłyszenia!