Dla Piasta samobójczego gola strzelił Łukasz Trałka, ponadto bramki zdobywali także Alberto Toril oraz Martin Konczkowski. Spotkanie, szczególnie w drugiej połowie, było emocjonujące. Jedna i druga drużyna potrafiła stwarzać bramkowe sytuacje. Mówi trener Warty Dawid Szulczek.
Mamy oczywiście poczucie niedosytu. To był bardziej mecz na remis, na pewno nie zasłużyliśmy na zero punktów. Mieliśmy sporty niefart przy straconych bramkach, przy wszystkich przeciwnik miał trochę szczęścia. Gdyby mecz skończył się remisem, to każdy mógłby powiedzieć, że był to uczciwy wynik.
Poznaniacy, choć mają kilka punktów przewagi nad strefą spadkową, wciąż nie moga być jeszcze pewni utrzymania w Ekstraklasie.