W Lechu indywidualnie pracuje tylko Robert Gumny, bowiem leczy kontuzję. Pierwszy mecz poznaniacy mają rozegrać już 27 maja, w Mielcu ze Stalą w ćwierćfinale Pucharu Polski.
To co teraz się dzieje, można nazwać okresem przygotowawczym, ale z tą różnicą, że nie ma sparingów. Chociaż w przypadku Lecha jest mała szansa na taki mecz, bo nasze drugoligowe rezerwy też są w reżimie sanitarnym i jeżeli wszystko będzie w porządku w drugim zespole, to może uda się rozegrać kontrolną grę wewnętrzną
- mówi rzecznik prasowy Lecha - Maciej Henszel.
Kolejorz chciałby też rozegrać sparing z poznańską Wartą, która w poniedziałek rozpoczęła treningi w grupach, ale w planie restartu rozgrywek nie ma miejsca na międzyklubowe sparingi i nie wiadomo, czy taki mecz będzie możliwy.