Gola dla białostoczan strzelił Arvydas Novikovas (87'), a dla poznaniaków trafił Darko Jevtić (27'). Jagiellonia zdobyła do tej pory 20 punktów, a Lech - 22.
Słaby mecz z emocjonującym zakończeniem - tak w skrócie można podsumować to spotkanie. Do 87 minuty Kolejorz, mimo nie najlepszej gry, prowadził po golu Darko Jevticia. Wtedy jednak wyrównał Litwin Arvydas Novikovas. W doliczonym czasie gry bramkę dla Lecha zdobył Maciej Gajos, ale sędzia - po wideoweryfikacji - zmienił pierwotną decyzję i odgwizdał spalonego. - Straciliśmy punkty na własne życzenie - nie ukrywał po spotkaniu Jevtić.
Jagiellonia to jeden z najbardziej nielubianych rywali przez Kolejorza. Poznaniacy na nowym stadionie w Białymstoku nie wygrali nigdy.