Trzeba pójść za ciosem!

Rzecz jasna Kolejorz jest zdecydowanym faworytem, bo gdańszczanie błąkają się w tabeli blisko strefy spadkowej. Jednak to dziwne, bo skład drużyny znad Motławy prezentuje się naprawdę okazale - bracia Marco i Flavio Paixao, Sławomir Peszko, Simeon Sławczew, Dusan Kuciak, itd... To musi robić wrażenie, ale znane nazwiska nie przekładają się na nazwiska. 

Od przegranego spotkania z Legią Warszawa w 27. kolejce Lechię prowadzi Piotr Stokowiec, który zastąpił Adama Owena. Rudowłosy trener, były gracz grodziskiej Dyskobolii, był mocno załamany po porażce, ale jak ostrzeżenie dla Kolejorza zabrzmiały jego słowa, że najważniejsze w najbliższych dniach będzie poprawianie gry obronnej gdańskiego zespołu. Czy to przypadkiem nie oznacza ultradefensywnej taktyki na spotkanie przy Bułgarskiej? Jeśli tak się stanie, to może oznaczać to kłopoty dla poznaniaków.

Atak pozycyjny nie jest mocną stroną żadnej z polskich ekip, w tym rzecz jasna lechitów. Z drugiej strony Kolejorza stać - co widzieliśmy w niedzielę - na takie zaszachowanie rywala, że ten nie wie, w którym miejscu boiska się znajduje. Kolejny plus na korzyść zespołu Nenada Bjelicy to efektowne wejścia Darko Jevticia i Kamila Jóźwiaka oraz wielka aktywność Christriana Gytkjaera i Mario Situma. Jeśli podtrzymają tę dyspozycję, komplet punktów do swojego konta znowu dopisze Kolejorz. A wtedy pościg za Jagiellonią i Legią wciąż będzie trwał.

Z nadzieją na kolejne wielkie - oby zwycięskie - widowisko, zapraszamy w piątek 16 marca od godziny 20:30 na transmisję meczu Lech Poznań - Lechia Gdańsk. Naszych sprawozdawców z tego spotkania, czyli Krzysztofa Ratajczaka i Grzegorza Hałasika, można będzie posłuchać na antenie Radia Poznań, online w internecie na radiopoznan.fm lub na ekranach Lech TVe. Polecamy i zapraszamy do odbiorników lub komputerów. Niech zwycięża Lech!