Jutro w Strumicy zagrają z Pelisterem Bitola. To rewanżowe spotkanie pierwszej rundy kwalifikacji Ligi Europy.
Zespół Kolejorza w Macedonii przywitała upalna pogoda. W Skopje było około 30 stopni i pełne słońce. Do Strumicy lechici pojechali autobusem.
Wszystko wskazuje na to, że mecz odbędzie się w ekstremalnym upale. Ostatnio na pograniczu macedońsko-greckim temperatura dochodziła nawet do 40 stopni. Trener Lecha – Nenad Bjelica nie robi z tego jednak problemu.
Wieczorem poznaniacy trenowali , w czwartek zagrają już o 17.00. Transmisja na naszej antenie.