NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Pomniki, ławeczki, skwery...Jak upamiętniać znanych ludzi, których nie ma już wśród nas?

Publikacja: 15.12.2017 g.11:50  Aktualizacja: 15.12.2017 g.11:52 Tomasz Jędraszczak
Poznań
Jak przypominać o tych, którzy "coś" nam z siebie dali?
roman Wilhelmi - obelisk - Jacek Butlewski
/ Fot. Jacek Butlewski

Nie wszyscy wybitni poznaniacy, którzy od nas odeszli, zostali przez miasto właściwie upamiętnieni. Niektórzy na to jeszcze czekają. 

- Bohdan Smoleń kojarzy się z kilkoma miejscami w Poznaniu - występował przy Woźnej, na Scenie na Piętrze, w Auli Uniwersyteckiej, ale upamiętniony będzie w innym miejscu. Mamy pewne dość zaawansowane plany, żeby właśnie na skwerze na Rybakach upamiętnić zmarłego Bohdana Smolenia. Na razie są to plany. Na pewno miasto będzie chciało się w to włączyć - mówi wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski.

Artysta kabaretowy Rafał Piechota uważa, że Bohdan Smoleń mógłby mieć w Poznaniu pomnik niematerialny.

- Może warto pomyśleć nad czymś, co będzie żyło, a będzie wspomnieniem pana Bohdana Smolenia. Pan Bohdan Smoleń ostatnie lata swojego życia poświęcił dość szlachetnej idei, bo pomagał niepełnosprawnym dzieciom. Może warto pomyśleć nad jakimś żywym upamiętnieniem pana Smolenia, jego pamięci, jego inicjatywy - mówi Rafał Piechota.

Od dekady Poznań upamiętnia Romana Wilhelmiego. To aktor, który zmarł na początku lat 90. Zna go każdy miłośnik kina, z Poznaniem miał mniejsze związki niż Bohdan Smoleń, występował tu - w przeciwieństwie do kabareciarza z Teya - zaledwie parokrotnie - pod koniec życia w przedstawienia teatralnych - w Scenie na Piętrze. Jednak w przeciwieństwie do Smolenia był poznaniakiem z urodzenia. Dni Romana Wilhelmiego są organizowane w rocznicę śmierci i urodzin aktora, ma on w pobliżu Sceny swój skwer i obelisk, a także tablicę pamiątkową. Można zapytać - czy to dlatego, że Wilhelmi miał dobrych orędowników jego pamięci? Takimi byli - dziennikarz Rafał Pogrzebny i przede wszystkim Romuald Grząślewicz ze Sceny na Piętrze.

Nie zawsze miasto jest w stanie upamiętnić wszystkich ważnych dla historii ludzi. Często jest tak, że to instytucje muszą o to zadbać same. Na przykład przed gmachem Uniwersytetu Ekonomicznego siedzi dwóch dawnych profesorów - to Edward Taylor i Zbigniew Zakrzewski. Swoich profesorów upamiętnia też Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. 

- Jest Ławeczka Heliodora Święcickiego, ale to nie jedyna ławeczka. Oczywiście jest też Józef Kostrzewski. Możemy pamiętać pana profesora z badań Biskupina. Jest też jednym z założycieli uniwersytetu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że każdy wydział ma swoich wybitnych profesorów - mówi Przemysław Stanula z biura prasowego UAM.

Kolejne postacie będą upamiętniane w związku ze stuleciem Uniwersytetu Poznańskiego. 

- Na takie docenianie profesorów ma miejsce cały czas. Wydział Biologii swoich zmarłych profesorów honoruje sadzeniem drzewa z imieniem profesora, który zmarł niedawno - twierdzi Przemysław Stanula z biura prasowego UAM.

Także miasto chce upamiętniać znanych poznaniaków, którzy jeszcze takiego upamiętnienia nie mają. Może Państwo coś zaproponują? Swoje koncepcje mają urzędnicy. Wiceprezydent Jędrzej Solarski nie chce jednak mówić o szczegółach.  

- Na pewno myślimy o nazwach ulic, bo to jest takie najprostsze, ale też pokazuje tą pamięć, że tradycja i historia są dla nas ważne - wyjaśnia Jędrzej Solarski.

Jeśli o zmianach nazw ulic mowa, to dekomunizacja dała ostatnio okazję do takiej zmiany. 

- Ulica Chwiałkowskiego będzie teraz miała nowego patrona - znanego poznańskiego malarza, Jana Spychalskiego. Z kolei ulica 23 Lutego będzie miała za patronkę jedyną kobietę, która została zamordowana w Katyniu - mówi wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann.

Jak upamiętniać znanych ludzi, których nie ma już wśród nas? Pomniki, ławeczki, skwery... a może jakieś cykliczne wydarzenia? Czekamy na Państwa propozycje w audycji "W środku dnia" o godz.12.15. Prosimy dzwonić na numer 61 8 654 654 i komentować na portalu radiopoznan.fm

http://radiopoznan.fm/n/jmiCSo
KOMENTARZE 3
Ania 15.12.2017 godz. 12:57
Wspaniały pomysł z ławeczką - usiądziesz, wrócą wspomnienia o działalności pięknego Człowieka, można chwycić za rękę, podumać....
Ulica to najprostszy, niezbyt oryginalny pomysł, pan Smoleń zasłużył na więcej. Pozdrawiam.
@28cali 15.12.2017 godz. 12:23
Należałoby przypomnieć postać poznaniaka Czesława Białasa podróżnika który objechał całą Polskę powozem dwukołowym zaprzęgniętym do konia. Pan Czesław ma olbrzymie zasługi dla krajoznawstwa i turystyki w tym kraju. Szkoda że mało kto o tym pamięta..
leftt 15.12.2017 godz. 12:20
Akurat Smoleń sam się upamiętnił tworząc fundację '"Stworzenia Pana Smolenia" i pewnie wolałby wspieranie tej fundacji niż wszystkie pomniki i ławeczki.