NA ANTENIE: FLYING IN A BLUE DREAM/JOE SATRIANI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Czy były polski premier Donald Tusk złożył hołd niemieckiej partii CDU?

Publikacja: 18.01.2021 g.20:18  Aktualizacja: 18.01.2021 g.20:27
Świat
Słowo „hołd” według encyklopedii PWN oznacza „wyraz czci, lub zachwytu dla kogoś lub czegoś". Gościem Wielkopolskiego Popołudnia była redaktor naczelna Telewizji Republika, dziennikarka i publicystka Gazety Polskiej, autorka książek, Dorota Kania.
Donald Tusk w Sejmie - KPRM
Archiwum. / Fot. (KPRM)

Roman Wawrzyniak: Czy były polski premier Donald Tusk złożył hołd niemieckiej partii CDU?

Dorota Kania: Można tak to odebrać, że złożył hołd. Jego wystąpienie było bardzo poprawne, w dobrym tonie, ale jednocześnie w pozycji uniżonej. Wiele osób odebrało to jako wierny, poddańczy hołd, żeby się broń Boże nie wychylić, żeby pokazać „ja jestem na tym miejscu, z którego będę was chwalił, a nie będę was krytykował”.

„Wolność, transparentność, prawda, rozsądek w walce z autorytarnymi tendencjami, korupcją, kłamstwami i populizmem zostały zachowane w dużej mierze dzięki CDU, były błogosławieństwem dla całej Europy, także dla wschodnich sąsiadów Niemiec” – mówił Tusk i dodał: „Jako Polak, wiem, o czym mówię”… Zapytam przewrotnie, czy ta walka z korupcję i populizmem to ocena rządów PO-PSL?

Kiedy słuchałam słów Donalda Tuska, kiedy mówił o transparentności, a jednocześnie, jak Niemcy chronią nas… Nie wiem kogo – Europę? Polskę? Świat? Słuchając tego od razu nasunęła mi się sprawa Amber Gold i te wszystkie afery, które kwitły w czasie rządów Donalda Tuska. Pozostańmy przy konkretach: kiedy padał przemysł stoczniowy, Donald Tusk lekką ręką doprowadził do tego i zaakceptował decyzję UE, żeby wygasić polskie stocznie, podczas gdy niemiecka stocznia działała bez problemów. W przypadku kopalń było to samo. Kiedy wybuchła sprawa Amber Gold to Donald Tusk mówił, że nie ma żadnych przymusów, żeby ratować narodowego przewoźnika. Przecież to był sygnał do tego, żeby sprzedać LOT. Jak działał OLT Express, którego właścicielem był oszust, Marcin P., wówczas 28-letni, pokazywał, że chodziło o zarżnięcie polskiego przewoźnika. Przecież w tej firmie (OLT Express) pracował syn premiera. To syn premiera przyznał, że razem z tatą wiedział, że „to jest lipa”, mówiąc o Amber Gold. Teraz Donald Tusk staje i mówi o transparentności i ratowaniu przed korupcją. Czyli rozumiem, że Niemcy miały ratować Polskę przed Donaldem Tuskiem. To, co się działo za jego rządów, doskonale wiemy, a i tak dopiero teraz wychodzą pewne rzeczy.

Dla mnie bardzo ciekawa, ale chyba i groźniejsza – są słowa: „w naszej wspólnej walce o wolnościową demokrację”. I podkreślił, że w walce o obronę wspólnych wartości trzeba będzie podjąć trudne decyzje. Co mógł mieć na myśli?

Po pierwsze grillowanie Polski, pod pretekstem praworządności i oczywiście rozprawienie się z Węgrami. Donald Tusk wprost formułował, że z Węgrami trzeba coś zrobić. Wiktor Orban i Mateusz Morawiecki są ogromną przeszkodą dla niemieckich dążeń do rozkwitu niemieckiej hegemonii. To przecież Polska z Węgrami buduje bardzo silny ośrodek w Europie, który ma szansę narzucić nasz punkt widzenia. Grupa Wyszehradzka, oprócz tego Trójmorze… My możemy tworzyć ten bastion, którzy się oprze lewackim dążeniom Unii Europejskiej, gdzie nie będzie neomarksizmu, ale będzie normalna Unia Europejska, normalne życie, jak chcieli założyciele UE. Chodziło im o Unię zbudowaną na wartościach chrześcijańskich i konserwatywnych.

Warto przypomnieć, że jako przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, nie zdobył się na wysłanie życzeń, w związku z objęciem funkcji ani prezydentowi Andrzejowi Dudzie, ani premierom – Beacie Szydło i Mateuszowi Morawieckiemu. A tymczasem nagrywa się na tle Gdańska, które to miasto zostało dotknięte w czasie II wojny przez Niemców, mówi po niemiecku. Czy to odczytywać jako prowokację, głupotę?

Donald Tusk zawsze zabiegał o poparcie Niemiec, zawsze się wdzięczył do Niemiec i uważał, że w tym tkwi jego siła. To przecież Niemcy wywindowały go na ważne funkcje w Europie, to dzięki nim miał stanowisko, którym zapisał się fatalnie, bo to on będzie obciążany i z Donaldem Tuskiem będzie się kojarzył Brexit. W tej chwili oczywiście będzie chciał  tkwić razem w układzie z Niemcami, licząc na poparcie, czy stanowisko – trudno mi powiedzieć. W tej chwili jest rozważane, czy Donald Tusk wróci do Polski. Moim zdaniem nie wróci. Wróciłby tylko w jednej sytuacji – gdy będzie miał stuprocentowe zwycięstwo, zbyt ciężka trauma dotknęła Tuska przed laty, kiedy przegrał wybory ze świętej pamięci profesorem Lechem Kaczyńskim. Nie będzie ryzykował jeszcze jednej porażki. Jego partia jest w rozsypce, w PO toczą się bardzo ostre walki frakcyjne i nie wiadomo, jaki kształt przybierze PO.

Czy mogę prosić o komentarz do słów byłego kanclerza Niemiec, Gerharda Schrodera, który mówi tak: „Spójrzcie na Polskę i Węgry, czy to wciąż demokracja, czy coraz bardziej autorytarne państwa?”. Tak były kanclerz powiedział w wywiadzie.

To człowiek prezydenta Putina, to stamtąd czerpie wzorce i oczywiście będzie mówił o autorytaryzmie Polski i Węgier, wpatrzony w tak zwaną rosyjską demokrację – mówię tutaj z przekąsem. Gerhard Schroder od samego początku był przeciwny konserwatywnym rządom. To, co powiedział teraz absolutnie nie zaskakuje.

Warto przypomnieć, że wkrótce po opuszczeniu urzędu kanclerza otrzymał stanowiska w radzie nadzorczej konsorcjów kontrolowanych przez Rosjan – Nord Stream.

Jest konstruktorem właśnie Nord Stream.

To wszystko się zazębia w jedną całość.

http://radiopoznan.fm/n/bBONK2
KOMENTARZE 1
Michal Zielinski
Kaczmaryszek 18.01.2021 godz. 21:26
Obrzydliwe wiernopoddanstwo i to z okazji zjazdu partii? To się nie mieści w głowie. Naprawdę hołd Tuski. Mam moralnego katza za taki czyn tego człowieka!