W mediach pojawiło się dużo mylnych informacji na temat zniknięcia poznanianki. Jak mówi Radiu Poznań przyjaciółka Natalii, dziewczyna nie brała udziału w imprezie, ale wyszła ze znajomymi wyprowadzić psy i po godzinie 20 wróciła do domu. Później potwierdziła jeszcze, że jest w mieszkaniu i kontakt się urwał. Następnego dnia wracający z pracy ojciec zastał puste mieszkanie.
"Żyjemy wszyscy z myślą, że Natalia jest jeszcze wśród nas" – mówi przyjaciółka zaginionej i współorganizatorka poszukiwań, Izabela Purłan.
Natalia, jeżeli tego słuchasz, to pamiętaj, że możesz wrócić do nas wszystkich i dostaniesz pomoc maksymalną, jaką się da. My ci pomożemy stanąć na nogi. Przede wszystkim pamiętaj, że Kamil na ciebie czeka i pomaga w poszukiwaniach.
Kamil, czyli chłopak Natalii. Bliscy nie chcą mówić otwarcie o możliwych powodach zniknięcia zaginionej. Wprost nie potwierdzają też informacji o wcześniejszym leczeniu psychiatrycznym dziewczyny.
Przyjaciele wierzą jednak, że jest cała i sama wróci do domu.
Być może ta sytuacja jest potwierdzeniem, że Natalia nie uzyskała wystarczającej pomocy
– zaznacza Izabela Purłan.
Ludzie chcący pomóc w poszukiwaniach organizują się na grupach w mediach społecznościowych. Wszelkie informacje dostępne są profilu Izabeli Purłan na Facebooku.
Natalia Lick mieszka na Osiedlu Oświecenia na Ratajach. Ma 160 cm wzrostu, jest szczupła, ma ciemne i długie włosy oraz zielone oczy. Prawdopodobnie nosi ciemnozieloną kurtkę, duży ciemny szal w kratę i czarno-białe trampki.
Jeśli ktokolwiek widział zaginioną policja prosi o informację pod numerami 112, 47 771 23 11 lub 47 77 123 13.