Prezydent Poznania cieszy się, że miasto nie realizuje spektakularnych inwestycji

"Odeszliśmy od inwestycji, które są wyrazem kompleksów" - mówił rządzący Poznaniem polityk Koalicji Obywatelskiej.

Nie ma nowych stadionów, nie ma obiektów za 500 milionów, które są obiektami widowiskowo-sportowymi, ale jest bardzo wiele tych inwestycji, które poprawiają nasz komfort życia.

Prezydent Poznania chwalił się między innymi remontami torowisk. Jacek Jaśkowiak mówi też o dobrych relacjach z sąsiadami.

Udało mi się przekonać naszych sąsiadów, że koszty edukacji i transportu zbiorowego to są działania, które musimy podejmować wspólnie

- mówił Jaśkowiak.

Szef opozycyjnego klubu radnych PiS Przemysław Alexandrowicz twierdzi, że prezydent Poznania świetnie czuje się w roli uczestnika ogólnopolskich i regionalnych sporów politycznych. Jego zdaniem Jacek Jaśkowiak powinien budować mosty między mieszkańcami i łagodzić konflikt, a nie go zaostrzać. Radna Klaudia Strzelecka z PiS mówiła o niewykonywaniu zaplanowanych inwestycji.

Ten rok był rokiem braku realizacji remontów i budowy dróg w Poznaniu, to również rok braku realizacji zaplanowanych remontów szkól i przedszkoli, tu jest bardzo niskie wykonanie. To także rok nieterminowości w oddawaniu parkingów park and ride, to też rok, w którym oddano niewiele ścieżek rowerowych.

Radnym PiS nie podobało się również, że w raporcie o stanie miasta nie ma informacji o wsparciu jakie dostali mieszkańcy z rządowych programów: Maluch Plus, Emerytura Plus czy Pięćset Plus.

To jest raport o stanie miasta, ja muszę powiedzieć o tym co zrobiliśmy jako miasto, a nie mogę w tym raporcie tłumaczyć porażek rządu w zakresie Mieszkania Plus

- odpowiada prezydent Jacek Jaśkowiak z KO.

"Za" udzieleniem wotum zaufania głosowało 23 radnych (KO, lewicy i Prawa do Miasta). Przeciwko było 9 radnych (PiS).