Zakłada ona budowę lub wyznaczenie w ciągu pięciu lat kilkudziesięciu kilometrów ścieżek. To ważne, bo miasto się korkuje, brak miejsc do parkowania w centrum i rower staje się szybszą formą komunikacji. Tymczasem opublikowana na stronie Urzędu Miejskiego nowa i chyba droga(!): 132 tys. zł - koncepcja budzi kontrowersje i sprzeciw samych rowerzystów.
Może dlatego, że przy tworzeniu ścieżek dla rowerzystów - zabrakło bezpośrednich konsultacji z mieszkańcami. Czy ścieżki są dla rowerzystów czy... rowerzyści dla ścieżek? Wczoraj wieczorem rowerzyści sami zorganizowali konsultacje i wyrazili opinie o koncepcji. Relacja Rafała Muniaka.
Każdy, kto ma jeszcze uwagi do koncepcji ścieżek rowerowych przygotowanych w Gnieźnie, może zgłaszać je jeszcze tylko do... 13 stycznia na stronie Urzędu Miejskiego.