NA ANTENIE: OVER THE RAINBOW/ISRAEL "IZ" KAMAKAWIWO'OLE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Ukoronowana wagina na marszu równości w Poznaniu. "To takie objazdowe bluźnierstwo"

Publikacja: 10.07.2019 g.17:25  Aktualizacja: 11.07.2019 g.10:37
Poznań
Uczestnicy sobotniego marszu równości w Poznaniu nieśli ukoronowaną waginę. Podobnie było podczas marszu w Gdańsku.
ukoronowana wagina marsz równości poznań - Wojtek Wardejn
/ Fot. Wojtek Wardejn

Wtedy od happeningu odcięła się prezydent miasta. Do prokuratury wpłynęły zawiadomienia o obrazie uczuć religijnych od osób, dla których happening był parodią procesji w uroczystość Bożego Ciała.

Jak mówi wiceprezydent Poznania Katarzyna Kierzek-Koperska, która brała udział w marszu, chciałaby, żeby prawa społeczności LGBT nie były spłycone przez niepotrzebne prowokacje. Kierzek-Koperska zaznacza, że nie widziała ukoronowanej waginy.

Jeżeli wiele osób oburza fakt parodiowania uroczystości kościelnych to powinniśmy zaakceptować ten fakt i odnieść się z szacunkiem do tych osób, które są mocno wierzące. Oczekuje szacunku wzajemnego do siebie. W marszu nie chodzi o to, żebyśmy tylko stosowali happeningi, tylko chodzi o pokazanie równości praw wszystkich.

Poznańska działaczka partii Porozumienie Joanna Wargin-Torchała krytykuje także inne wizerunki pokazane na marszu.

Większość z nich była bulwersująca, nie tylko poprzez profanację samych symboli, ale też przez wygląd tych ludzi, który może dla nich jest zabawny, ale na pewno budzi kontrowersje u rodziców dzieci. To, co i z kim robi człowiek w swoim łóżku, to jego prywatna sprawa, a uderzanie dodatkowo w kościół katolicki, przez wyśmiewanie czy profanację symboli religijnych powinno być karalne.

Według Mateusza Sulwińskiego z Grupy Stonewall, która organizowała marsz równości, ukoronowana wagina szła pod koniec marszu równości, a nie na początku. 

 Był to happening artystyczny. Ona się tam pojawiła, bo na marszu równości każdy, kto nie głosi nienawistnych haseł, jest mile widziany. My to postrzegamy w kategoriach performancu artystycznego. Polskie prawo daje luksusową możliwość każdej osobie, która czuje się urażona, reagowania w ten sposób - przez złożenie zawiadomienia do prokuratury. Ma taką możliwość. Będziemy się do tego ustosunkowywać jeśli zgłoszenia takie się pojawią.

Po raz kolejny okazuje się, że rewolucje, które mają na sztandarze wolność, tak naprawdę chcą zniewolić innych - uważa szef klubu radnych PiS w Radzie Miasta Poznania Przemysław Alexandrowicz.

Ci, którzy domagają się tolerancji, którą przecież się cieszą i z której korzystają, sami uważają, że mogą obrażać i wyśmiewać innych. Nie ma wątpliwości, że ta ukoronowana wagina to parodia. Dla mnie akurat symbolu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Naśmiewanie się w ten sposób z ludzi wierzących i z obyczaju procesji religijnych, jest oburzające.

Organizatorka happeningu "Orszak Królewskiej Waginy z Tęczowymi Madonnami" Joanna Krysiak zapewnia, że nie chodziło o nawiązywanie do Kościoła katolickiego.

Każdy widzi, co chce, ale nas obraża nawiązywanie i mówienie, że z pewnością był to Najświętszy Sakrament. Ja nie wiem, w jakim sensie katolikom kojarzy się cipka w koronie, zamknięta w sercu z Najświętszym Sakramentem, to nie nasza sprawa.

Według profesora PAN Grzegorza Kucharczyka, mamy do czynienia ze starą rewolucyjną zasadą, którą praktykowali jakobini podczas rewolucji francuskiej: nie ma tolerancji dla tych, których oskarżamy o brak tolerancji.

To takie objazdowe bluźnierstwo. Tu nie chodzi o żadną tolerancję, czy równość, tylko chodzi o zademonstrowanie swojej pogardy wobec uczuć religijnych, najświętszych symboli dla ludzi wierzących. Obnoszenie na transparentach żeńskich, czy męskich organów płciowych nie jest dowodem na wysoki poziom debaty, to jest jakieś przyznanie się tutaj osobiście przez prezydenta Jaśkowiaka do agendy radykalnej ideologicznej lewicy.

Zdaniem kulturoznawcy dr. Cezarego Kościelniaka prezentacja waginy jak monstrancji jest próbą wyszydzenia generalnie katolicyzmu i ludzi wierzących.

Tak jak mamy prawo do wolności wypowiedzi, do ekspresji wypowiedzi, tak mamy prawo do bycia nie obrażanym. To też prawo, które kształtuje naszą wolność. Wolność nie polega na samowoli wyrażania tego, co się chce i w jaki sposób się chce, ale polega także na szacunku wobec innych. Zdumiewa mnie milcząca akceptacja tych prezentacji poprzez władze Poznania. Jeśli my w tym momencie nie będziemy starali się w jakikolwiek sposób próbować reagować na to, to tak naprawdę czeka nas tylko i wyłącznie eskalacja, kolejnym jej momentem może być agresja fizyczna wobec osób wierzących.

Poznański marsz równości przeszedł ulicami Poznania w sobotę. Uczestniczyło w nim około 6 tysięcy ludzi. Po drodze były też dwie kontrmanifestacje - przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich i na placu Mickiewicza.

http://radiopoznan.fm/n/giHgU7
KOMENTARZE 1
Zbigniew Mikolajczak
Zbigniew Mikolajczak 09.07.2019 godz. 21:01
"Tu ja mówie"Zbigniew Mikołajczak z wielkopolskiej wsi.Ten który bierze 500 plus, niewykształcony, robiący dzieci, nie płacący podatków wg.Bronisława Komorowskiego,któremu pracować się nie chce i z ciemnogrodu pochodzi- krótko mówiąc zwykły cham! Chcę zapytać poznańskich intelektualistów ludzi kultury i luminarzy tak nadstawiajacych pierś/ klape w garniturze po wszelkie odznaczenia,którzy milczą na okoliczność obrazy uczuć religijnych gdzie jesteście???? wobec tego co wyprawia się w Poznaniu, przeciwko wartościom w które jeszcze wierzą zwykłe chamy że wsi i głosujące na ten przeklęty PiS -który spowodował bezrobocie na poziomie ok.5 % , a w światłym Poznaniu ok.3%, wyciągnął dzieci z nędzy i z tzw."kultury nie jedzenia śniadań" ,ktöry wniósł minimalną stawkę godzinową, nie za 3.50 na godzinę, który nie sprzedał do reszty stoczni, kopalni i lasów polskich, który dzieciom umożliwił pierwsze wakacje na plaży w Polsce ku wściekliźnie tzw.- wybacz Panie Boże- polskim celebrytom, który dał wybór ludziom starszym pracować nie koniecznie do śmierci

Tu ja mówiłem- cham z wielkopolskiej wsi.
Zbigniew Mikołajczak