Dobroczyńcy nie zrażają się niewdzięcznością poddanych, choć czasem, w przypływie szczerości przyznają się do szlachetnej irytacji. "Baza nie nadąża za nadbudową", "Naród nie dorósł do demokracji" - żalą się w zależności od panującego akurat systemu społęczno-politycznego. Problem niewdzięczności wydaje się jednak ponadczasowy. Co gorsza, dotyczy praktycznie każdej dziedziny życia! Polityka, gospodarka, kultura, ale także ekologia i transport. Na przykład w Poznaniu... Dzięki serii genialnych decyzji inwestycyjnych poddejmowanych przez zarządców (większość ulic została rozkopana do tego stopnia, że nie da się nimi przejechać!) Władzom miasta udało się rozwiązać problem wypadków samochodowych w centrum. I co? Nic. Żadnych pochwał mieszkańców! Na dodatek większość z nich denerwuje się problemami komunikacyjnymi! Zupełnie jakby nie zauważyli, że dzięki ograniczeniu ruchu samochodowego, mogą częściej zażywać spacerów po coraz piękniej betonowanych placach, ulicach i parkach...
Jakie jeszcze działania - dla dobra mieszkańców - mogą podjąć władze Poznania, z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem na czele? Kolczatki przed każdym skrzyżowaniem? Rowy z wodą przecinające ulice, dla lepszego efektu starannie zamaskowane zasłonami z gałęzi, mchu i paproci? Jakie mogą być koszty takich inwestycji? Miliony, miliardy, biliony, a może biliardy złotych? Prowadzący audycję - redaktorzy Piotr Tomczyk i Hubert Jach - długo szukali grupy matematyków, która byłaby w stanie to wszystko wyliczyć. W końcu znaleźli znakomity, świetnie dogadujący się zespół: celebryta Misiek Koterski, dziennikarka Kazimiera Szczuka i minister Paweł Jaboński...