NA ANTENIE: Lista Przebojów
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Będzie płot na granicy Lubuskiego i Wielkopolski!

Publikacja: 20.11.2019 g.14:01  Aktualizacja: 21.11.2019 g.12:42
Wielkopolska
Zapowiedział to w Poznaniu minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski w związku z afrykańskim pomorem świń.
minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski  - Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi Twitter
Fot. (Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi Twitter)

Od kilku dni przypadki ASF u padłych dzików notowane są w województwie lubuskim na granicy z Wielkopolską. W planach jest budowa płotu wokół ognisk choroby - tłumaczy minister Ardanowski.

Pierwsza decyzja sztabu kryzysowego była, że grodzimy płot 36 km. Pojawiły się ogniska choroby na granicy tego terenu, dlatego została podjęta decyzja o powiększeniu ogrodzenia. Nie wiem, jakie będzie docelowo to ogrodzenie. Cały czas trwa zbiórka padłych dzików. Pomaga w tym wojsko. Jeżeli będzie trzeba wydłużyć ten płot, to tak się stanie.

Minister Ardanowski zaapelował do rolników o szczególna ostrożność i bezwzględne przestrzeganie przepisów o bioasekuracji. To zbiór zasad ograniczających ryzyko zaistnienia wirusa w gospodarstwie.

Co jeszcze można zrobić, by wygasić ogniska ASF? Według prezesa Krajowego Związku Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej Aleksandra Dargiewicza, Polska powinna sięgnąć po rozwiązania czeskie, w tym właśnie wspomniane przez ministra Ardanowskiego grodzenie obszaru, na którym jest ASF.

Najpierw trzeba przeczesać teren i mieć absolutną pewność, że poza ogrodzeniem nie znajdują się zarażone wirusem padłe zwierzęta. Jeżeli to ustalimy, to należy wykonać odstrzał dzików na zewnątrz ogrodzenia jak i w jego środku. Czesi ogrodzenia wzmacniali jeszcze repelentami, substancjami zapachowymi, które odstraszają dziki od przechodzenia na drugą stronę. U nas też tego typu środki są stosowane przy zabezpieczeniach pól przed dzikami i łowieckimi szkodami.

Z powiatami wschowskim i nowosolskim graniczą bezpośrednio dwa wielkopolskie powiaty - leszczyński i wolsztyński. Wielkopolska jest krajowym liderem w produkcji trzody chlewnej, 36 proc. wyhodowanych świń pochodzi właśnie z tej części Polski.

Jacek Kosiak/Jacek Marciniak

https://radiopoznan.fm/n/fbpKeG
KOMENTARZE 1
Piotr Pazucha
Pozhoga 20.11.2019 godz. 14:24
Może ktoś poważnie wytłumaczy jak to jest, że za komuny każdy rolnik trzymał świnie, a ASF nie było. Za to teraz - pomimo całej tej przewspaniałej jaśnie oświeconej unijnej polityki rolnej, certyfikacji wszystkiego, rozdętej biurokracji zajętej wszystkim z definicją ryby włącznie - co kilka lat wybucha jakaś epidemia czegoś tam gdzieś tam. Zupełnie jakby ,,ktoś" chciał ludzi zmusić do niejedzenia mięsa - dla ich dobra oczywiście. Ale to pewnie tylko teoria spiskowa...