Ta obwodnica miasta jest zapisana w miejskich dokumentach, ale od lat nie ma nią pieniędzy. Według właściciela, po uchwaleniu planu zagospodarowania teren stał się bezwartościowy. Teraz zgodnie z decyzją sądu miasto musi wykupić część działki.
Sąd nakazał nabyć ten teren za kwotę ponad 9 milionów złotych z odsetkami - mówi Magda Albińska z Urzędu Miasta i dodaje, że miasto zaczęło wtedy negocjacje.
- Negocjacje przed sądem drugiej instancji zakończyły się sukcesem, sąd zatwierdził ugodę, którą strony zawarły. Miasto Poznań nabyło za kwotę z pierwszej instancji teren Lasku Marcelińskiego, ale udało się zbić kwotę odsetek - dodaje Albińska.
O zakończeniu sporu urzędnicy poinformowali radnych na dzisiejszej sesji rady miasta.
Podobnych spraw jest więcej. Pod koniec ubiegłego roku deweloperzy, firmy i osoby prywatne domagały się od miasta 400 milionów złotych odszkodowań za decyzje miejskich radnych w sprawie planów zagospodarowania przestrzennego. Wśród nich jest sprawa "Wyborowej", która domaga się pieniędzy za działkę na poznańskiej Malcie.