W czasie pandemii muzeum było wykorzystane jako punkt rozładunkowy materiałów sanitarnych. Do dziś są tu przechowywane jeszcze nierozdysponowane paczki, które wkrótce trafią do odbiorców.
Zwiedzający zobaczą kilkadziesiąt obiektów związanych z polskim wojskiem, w tym sprowadzony w zeszłym miesiącu z włoskiej Sycylii kanadyjski samochód pancerny Fox.
"Nasi ludzie włożyli mnóstwo wysiłku, żeby postawić go na kołach" - mówi podpułkownik Tomasz Ogrodniczuk.
Trzeba było wyprostować wygięte błotniki i uruchomić wieżę. Świetnie grają tu dwa karabiny maszynowe. Jeszcze przybyły dwa pojazdy - w tym jeden na podłożu czołgu t-72 wóz do szkolenia mechaników -kierowców SJ09 oraz polowa stacja ładowania akumulatorów na Starze 66.
Muzeum Broni Pancernej będzie czynne od jutra. Uroczyście otwarto je we wrześniu zeszłego roku. Do czasu COVID-19 to miejsce odwiedziło 9 tysięcy zwiedzających. Muzealnicy mają nadzieję na szybki powrót ludzi.