Paliła się hala magazynowo-produkcyjna. Spaliło się jej całe wyposażenie. Nikt z pracowników nie ucierpiał. Z żywiołem walczyło 25 zastępów strażaków z powiatu wolsztyńskiego, Poznania i Leszna.
Ratownicy zabezpieczają cały czas pogorzelisko" - powiedział Radiu Poznań oficer prasowy wolsztyńskich strażaków Waldemar Wielgosz. Na miejscu jest ogromna cysterna, która tlące się opony pokrywa grubą warstwą piany.
Z opon i materiałów gumowych zakład w Kębłowie wytwarzał olej popirolityczny.
Na razie nie są znane przyczyny pożaru oraz wielkość strat.