Jak podaje gazeta, wniosek prokuratury dotyczył lat 2019-20, a nie objętych śledztwem w sprawie Polnordu latach 2011-15. Potwierdzał to także w mediach społecznościowych sam Roman Giertych.
Prokuraturze przysługuje zgodnie z prawem możliwość wystąpienia do banku o dostęp do rachunku. Dotyczy to jednak wyłącznie kont osób podejrzanych.
Pomysł lustracji rachunku byłego wicepremiera miał pojawić się w październiku. Poznański sąd na początku grudnia uchylił jednak wszystkie środki zapobiegawcze wobec Romana Giertycha, uznając między innymi, że adwokatowi nie przedstawiono w prawidłowy sposób zarzutów. W związku z tym nie jest on podejrzanym.
Prokuratura Regionalna w Poznaniu nie komentuje doniesień o wycofaniu wniosków o dostęp do konta bankowego byłego wicepremiera.