Na stołach pojawią się sałatki, śledzie, ryby po grecku, karp, pierogi, barszcz i makiełki. - To spotkanie dla wszystkich, którzy tego wieczora nie chcą być sami - mówi Żaneta Przepióra z Fundacji Barka.
- Organizujemy wigilię dla wszystkich, których na nią nie stać. Wiadomo, że kupno karpia czy śledzia to wydatek. Ludzie są ogromnie wdzięczni, że nie muszą być tego dnia sami. W sercu każdego z nas jest taka potrzeba, żeby tego dnia dzielić czas nawet nie tylko z rodziną, ale ze wszystkimi, dla których to istotny moment – dodaje.
Pan Krzysztof od lat pomaga w organizacji wigilii w Barce, sam kiedyś był bezdomnym. Jak mówi - w wigilię do siedziby poznańskiej fundacji przychodzi bardzo wielu potrzebujących, przewijających się w minionych latach.- Bardzo często to osoby samotne, bezdomne i uzależnione. Większość to ludzie samotni. Należy ich wspierać, pomagać im. Co roku spotykam kilkanaście osób przychodzących tu już od 2000 roku – dodaje.
Początek wigilii o 17:30 w siedzibie Fundacji Barka przy ulicy św. Wincentego.